wtorek, 13 sierpnia 2019

"Ten cholerny księżyc "



Algis Burdys amerykański pisarz, wydawca i krytyk fantastyki naukowej pochodzenia litewskiego.
To nasze pierwsze spotkanie, przyznaję, że ilość stron nie powala na kolana i zastanawiasz się, czy w takiej "cieniźnie" można znaleźć coś godnego uwagi i ciekawego. Otóż, uwierzcie, że można się naprawdę dać nieźle zaskoczyć. Autor tutaj dowodzi tego, że nie ilość jest ważna, a jakość...

Klasyczna powieść science fiction z Doktorem Edwardem Hawks, który jest wybitnym naukowcem prowadzącym ściśle tajne badania dla amerykańskiej marynarki wojennej nad tajemniczym obiektem znalezionym na Księżycu.
Wszystko wydaje się proste, prawda? badania - ochotnicy - rozwikłanie zagdaki... otóż niestety nie, ponieważ wszyscy śmiałkowie, którzy próbują i decydują się do niego wejść, giną za łamanie nieznanych zasad.
Istnieje ryzyko, iż badania zostaną przerwane a zagadka nigdy nie będzie wyjaśniona.
Wreszcie trafia się nowy ochotnik, który wydaje się być wręcz idealnym kandydatem.. Al Barker, człowiek, który nie cofnie się przed niczym, nawet prawda odkryta przed Nim, co czeka na Niego po drugiej stronie, nie jest w stanie sprawić, że zawróci i zrezygnuje...
Wszystko zmierza ku dobremu... tylko, czy na pewno?

Nie jestem fanką tego gatunku literatury i do tej pozycji podeszłam z dużym dystansem, no i cóż.. muszę przyznać, że mało jeszcze wiem o dobrej książce, a ta powieść jest tego świetnym dowodem.
Serdecznie polecam

Debiut Sam Holland "Echo Man"

                                                          MAJSTERSZTYK    Majówka z Echo Manem ? uffff na szczęście jako czytelnik a nie bo...