środa, 18 marca 2020

"Ciche dni" Abbie Greaves wyznaj prawdę póki masz czas.... Zostań w domu - czytaj, to zmniejsza stres







Wkrótce ukaże się nakładem Wydawnictwa Muza

Margot i Frank.
Ta pozycja to swojego rodzaju pamiętnik, rozmowa między małżonkami, którzy muszą wyznać sobie tajemnicę schowaną gdzieś głęboko w sercu.
Na początku swoją "spowiedź" zaczyna Frank, problem jednak stanowi to, że nie ma pewności czy Maggie w ogóle Go słyszy, gdyż kobieta po próbie samobójczej leży w śpiączce. Mężczyzna nie wie ile tak naprawdę ma czasu na wyjawienie prawdy, obiecuje sobie jednak, że nie zrezygnuje z ukochanej kobiety. Już kiedyś kogoś stracił, i to właśnie ta strata doprowadziła ich do tego miejsca w którym są i sprawiła, że przestał mówić, od pół roku nie zamienił z żoną ani słowa.

Maggie też ma coś do powiedzenia, robi to w formie notatek, wie, że nie może odejść z tego świata zabierając ze sobą tajemnicę, której nie miała odwagi wyznać Frankowi.
Poczucie winy tkwiące w obojgu sprawia, że chociaż są blisko siebie, to jednak czują budującą się ścianę, cegła po cegiełce każdego dnia oddalają się od siebie tworząc niewidzialny mur, który z biegiem czasu trudno będzie zburzyć.
Samotność w której się zamyka każde z nich doprowadza do kolejnej tragedii.

Intymna "rozmowa" małżonków, którzy przez wiele lat walczyli uparcie o swoje ukochane dziecko. Pełna miłości i ciepła ale także bólu, który przebija się przez ich słowa.
Piękna i zarazem bolesna, niesamowicie silna więź, którą przez lata zbudowali Maggie i Frank. Więź tak czysta, wręcz godna pozazdroszczenia, jednak niewystarczająca by wyznać ukrytą tajemnicę.
Rozpacz, bezradność, poczucie winy.
Ta książka przepełniona jest emocjami, które buzują na każdej stronie, czas który kończy się bohaterom odczuwacie na własnej skórze, dlatego czytacie przerzucając strony, by zdążyć razem z nimi.
Czy uda się powiedzieć spóźnione prawdy przed upływem krótkiego czasu, który im pozostał?
Maggie i Frank na pewno na bardzo długo pozostaną w mojej pamięci, takiej miłości się nie zapomina. Ich historia przez dwa popołudnia odciągała moje myśli od tego, co dzieje się dziś w Polsce. Pomimo bolesnej treści, to był naprawdę dobrze spędzony czas.

Zostań w domu... Czas na czytanie
Dziękuję Wydawnictwu Muza za egzemplarz.

wtorek, 17 marca 2020

"Córka gliniarza" PREMIARA 18-03-2020 Zostań w domu








PREMIERA 18-03-2020 

Przy tej książce na pewno ogromna dawka dobrego humoru jest stu procentową gwarancją. Główna bohaterka wraz ze swoją przyjaciółką będą Was bawić niemiłosiernie od początku do końca.

Indy, pewna siebie młoda kobieta, która ma w życiu prawie wszystko - brakuje Jej tylko miłości, od zawsze podkochuje się w przystojnym Lee, który prowadzi agencję detektywistyczną i którego pomocy będzie potrzebować Indy.
Mieszanka wybuchowa dwóch różnych charakterów to niezła bomba z opóźnionym zapłonem, nic tylko czekać aż wybuchnie.

Świetni bohaterowie, historia może i trochę naciągana, ale to zupełnie nie przeszkadza by naprawdę dobrze się bawić czytając tę powieść.

Jeżeli potrzebujecie teraz w tym trudnym dla wszystkim czasie panującej epidemii złapać trochę spokoju i wytchnienia, to właśnie ta książka świetnie się do tego nadaje. Relaks i dobra zabawa gwarantowana.

Zostań w domu - wykorzystaj ten czas na czytanie
Uważajcie na siebie i bądźcie zdrowi.
Dziękuję Wydawnictwu Muza za egzemplarz.

środa, 11 marca 2020

"Jak uspokoić swoje myśli" - poradnik

Gdy zaproponowano mi zrecenzowanie poradnika "Jak uspokoić swoje myśli" pomyślałam, że to nie moja bajka, ponieważ nie czytam poradników, natomiast gdy zapoznałam się z opisem od razu uderzyła mnie myśl - jest idealna dla mnie. Zachęciło mnie szczególnie zdanie "czy zdarza wam się martwić...", po przeczytaniu tego, stwierdziłam że muszę zajrzeć do tego poradnika. Przecież zamartwianie się na zapas to moja specjalność, często bawię się we wróżkę tworząc wizję w stylu "a co będzie, gdy.."

Muszę niestety uczciwie przyznać, że pozycja "Jk uspokoić swoje myśli" nie bardzo mi pomogła zmienić moje podejście, jeśli miałabym zastosować się do wskazówek autorki, to zwyczajnie musiałabym zacząć wszystko olewać i mieć w nosie. Owszem, zdarza mi się tak podejść nieraz do jakiegoś tematu i machnąć na wszystko ręką, ale uważam, że takie ciągłe podejście do niczego dobrego nie prowadzi. Co z osobami, które mają naprawdę duży problem z radzeniem sobie ze swoimi myślami,emocjami, z zadręczaniem siebie ? Otóż według autorki poradnika powinni zwyczajnie wyluzować. Serio? rolą poradnika chyba nie jest dawanie takich rad, w ten sposób to ja mogę samą siebie motywować, zawsze uważałam, że po tego typu książki sięgają osoby, które rad naprawdę potrzebują, które chcą zasięgnąć opinii czy wskazówek jak sobie w omawianej dziedzinie poradzić.

W opisie książki możecie również znaleźć zdanie "Sarah Knight uczy nas rozwiązywać problemy, zamiast pogarszać sytuację. Dostarcza wskazówek, sztuczek i technik, które pomogą zapanować nad stresem oraz przejść do likwidowania przyczyn, które go wywołały." - nie, nie zgadzam się z tym stwierdzeniem, ponieważ nie znajdziecie tutaj ani wskazówek, ani sztuczek jak poradzić sobie i zapanować nad stresem.

Plusy ? bardzo łatwo ją przyswoić i przyjemne poczucie humoru.

poniedziałek, 9 marca 2020

11-03-2020 PREMIERA "Jak uspokoić swoje myśli"






Zdarza Wam się martwić na zapas? - mi chyba nagminnie, rzeczy, które jeszcze się nie wydarzyły spędzają często sen z powiek, gdybanie a co będzie jeśli..?
„Jak uspokoić swoje myśli. Dla wszystkich, którzy martwią się na zapas” to praktyczny poradnik, który dostarczy mnóstwo wskazówek, sztuczek i technik, które pomogą zapanować nad stresem oraz przejść do rozwiązywania problemów, które go wywołały. Premiera już 11 marca. 

Polecam

Błyskotliwa pozycja, idealna na długie wieczory "Test na miłość" Helen Hoang







Premiera 25-03-2020
Dziękuję Wydawnictwu Muza za egzemplarz.

Helen Hoang, pisarska wietnamskiego pochodzenia u której zdiagnozowano zespół Aspergera, co było inspiracją do napisania książki "Więcej niż pocałunek" - która zresztą otrzymała nagrodę portalu Goodreads dla najlepszej książki.

Czy tym razem było równie dobrze, a książka okaże się hitem?

Dwudziestosześcioletni Khai cierpi na zaburzenia autystyczne, chłopak żyje według ściśle określonych przez siebie schematów, wszystko dokładnie musi każdego dnia zgadzać się z Jego wytycznymi, nie lubi tłumów, hałasu i największy problem stanowią dla Niego niespodziewany lekki dotyk oraz fakt, że nie potrafi kochać. Khai od zawsze uważa, że ma serce z kamienia, a jakiekolwiek emocje w Jego wydaniu nie istnieją.

My (Esme) to młoda kobieta, która pracuje jako sprzątaczka, pochodzi z biednej rodziny, często poniżana przez osoby z wyższych sfer. Pewnego dnia w pracy poznaje starszą kobietę, która przyleciała do Wietnamu żeby znaleźć kandydatkę na żonę dla swojego syna, wg kobiety to właśnie My jest odpowiednia, dlatego składa dziewczynie propozycję przyjazdu do Ameryki i uwiedzenie syna. Dla młodej biednej dziewczyny to niesamowita szansa na lepsze życie, ale także strach przed wielką niewiadomą.
My jednak podejmuje ryzyko i wyrusza do Kalifornii żeby zamieszkać w domu Khaia i zdobyć Jego serce, co okaże się wręcz szalenie trudnym wyzwaniem, gdyż chłopak przez brak tendencji do jakichkolwiek uczuć, całkowicie ignoruje piękną dziewczynę.

Niesamowicie ciepła i prosta w odbiorze pozycja, można rzec nierealna, ale przecież to książka, więc tutaj może dziać się zupełnie wszystko na co tylko ma ochotę autor. Dlatego chwilami tak należy odbierać tę powieść. Piękna historia, chociaż zdarzało się, że dla mnie Esme była momentami bardzo irytująca, ale mimo wszystko to urocza bohaterka, która pragnie lepszego życia.
Przyjemnie spędzone kilka godzin, dobre oderwanie się od książek o trudnej tematyce.
Świeża, lekka, z poczuciem humoru, połączona ze scenami erotycznymi, ale spokojnie, sceny te są poprowadzone ze smakiem i nie pełnią tutaj roli pierwszoplanowej.
Zachęcam do lektury.

piątek, 6 marca 2020

Święto Ostryg, kac morderca... i morderca





PREMIERA 31-03-2020
Dziękuję Wydawnictwu W.A.B. za egzemplarz.
Skandynawski kryminał - debiut.

Doggerland - fikcyjny archipelag między Wielką Brytanią a Skandynawią.
Komisarz Karen Eiken Hornby dość hucznie celebruje Święto Ostryg, które jest obchodzone co roku w ostatni piątek października, w tym roku impreza jest na tyle udana lub wręcz przeciwnie, że rano kobieta budzi się w pokoju hotelowym obok swojego szefa Jounassa Smeeda z którym na co dzień raczej nie pałają do siebie sympatią. Kiedy wraca na kacu gigancie do domu, nie jest jej dane odchorować i zapomnieć, po kilku godzinach dostaje telefon o brutalnym morderstwie popełnionym w okolicy, co gorsza zamordowaną kobietą okazuje się była żona szefa z którym spędziła noc - Susanne Smeed. Jak wiadomo ze względu na powiązania rodzinne Jounass zostaje odsunięty od tej sprawy, a poprowadzić ma ją Karen. Wiadomo, że pierwszym podejrzanym zawsze jest mąż, były mąż, partner, jak zatem zapewnić alibi szefowi tak, by nie wyszło na jaw, że spędzili razem noc?
Brak motywu i jakichkolwiek dowodów na miejscu zbrodni sprawia, że całe śledztwo utyka w martwym punkcie, pierwsze kilka kluczowych dób upływa bardzo szybko, a policja stoi w miejscu nie mając zupełnie nic. Z przeprowadzonych przesłuchań jasno jednak wynika, że Susanne nie miała przyjaciół, jej kłótliwy i trudny charakter sprawiały, że ofiara miała wrogów a mieszkańcy mało przychylnie wypowiadają się na jej temat.
Szukając jakichkolwiek poszlak, Karen musi cofnąć się do dzieciństwa denatki, do czasów gdy rodzice Sussane należeli do niewielkiej komuny hipisowskiej. Czy to właśnie tam znajdzie rozwiązanie zagadki, która wydaje się niemożliwa do wyjaśnienia?

Czytałam często wśród opinii, że skandynawskie kryminały są toporne i dość ciężkie, uważam że ta pozycja przełamuje całkowicie te poglądy, fabuła książki wciąga nas dosłownie od pierwszej strony, akcja pomimo obszernej objętości cały czas posuwa się naprzód, ani na chwile nie stając w miejscu i nie zwalniając tempa. Bohaterowie są bardzo wyraźnie nakreśleni, wszyscy różnią się zasadniczo od siebie, dzięki czemu mamy obraz całkowicie indywidualnych jednostek, nie ma tutaj mdłych postaci, autorka nawet bezdomnego przedstawiła w bardzo wyróżniający się sposób.

Czas spędzony na wyspie razem z bohaterami książki Marii Adolfsson okazał się dla mnie przyjemnie spożytkowanymi godzinami, bo to w moim odczuciu naprawdę dobra pozycja, nie wybitna ale przyzwoita.

czwartek, 5 marca 2020

„Na progu zła”, najlepszy brytyjski thriller 2019 roku wkrótce w Polsce! 15-04-2020










W słoneczne styczniowe popołudnie na przedmieściach Londynu pewna rodzina wprowadza się do domu, który właśnie kupiła.
Niby nic nadzwyczajnego. Poza tym, że to jest twój dom.
I wcale nie był na sprzedaż.


Chcecie więcej? no dobrze, dam Wam troszeczkę jeszcze...


Gdy po powrocie z kilkudniowego wyjazdu Fiona Lawson zastaje obcych ludzi, którzy wprowadzają się do jej wartego miliony funtów domu, jest przekonana, że zaszło nieporozumienie. Gdzie się podziały rzeczy jej rodziny? Co z meblami i ubraniami? Kobieta nie może uwierzyć, że cały ich dobytek rozpłynął się w powietrzu. Zrozpaczona na oczach nowych właścicieli bez powodzenia próbuje dodzwonić się do męża. Wszystko wskazuje na to, że Bram, z którym Fi żyje w separacji, przepadł bez wieści, a wraz z nim zniknęli ich synowie.
Usiłując zapanować nad tą niewyobrażalnie absurdalną sytuacją, Fiona stopniowo odkrywa  kłamstwa męża i przekonuje się, jak słabo go znała. Jednak nie tylko Bram ma coś do ukrycia i Fi uświadamia sobie, że niektóre tajemnice nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. Czy każde z nich potrafi stawić czoła przerażającej prawdzie, że istnieją rzeczy o wiele gorsze niż utrata domu?
Zaintrygowani?  ja przyznaję, że nieziemsko, zapowiada się naprawdę dobra lektura. Zatem czekamy, kwiecień przyniesie nam odpowiedzi na już układające się w głowie pytania.

"Osaczona" Pola Roxy PREMIERA 25 marca 2020








Pola Roxa – wiemy o niej tyle, że jest matką i pracuje w dużej korporacji z branży finansowej. Przerwę w karierze zawodowej postanowiła poświęcić na wychowanie dzieci i napisanie debiutu literackiego. Pasjonatka kryminałów, rejsów po Morzu Śródziemnym i dobrej kuchni. „Osaczona” powstała między innymi na bazie jej doświadczeń życiowych


Obezwładniająca namiętność, zawrotne tempo i miłość, która pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie. „Osaczona” Poli Roxy to prawdziwy rollercoaster. Oparta na historii jej życia opowieść o romansie, który będzie miał swoją cenę. Autorka będzie musiała jednak pozostać anonimowa, gdyby prawda wyszła na jaw, mogłaby wpaść w niemałe kłopoty.



Karolina wiedzie stabilne i, w jej opinii, boleśnie nudne życie – ma męża, z którym prawie już nie rozmawia, dom pod Warszawą i niezbyt pasjonującą pracę w szklanym wieżowcu, do którego codziennie rano dojeżdża podmiejską kolejką. Coś zakłóci jednak ten spokój. Zacznie się od problemów w pracy i związku, aż nagle życie Karoliny wywróci się do góry nogami. I kiedy dojdzie do wniosku, że już nic dobrego jej nie spotka, na horyzoncie pojawi się przystojny i tajemniczy mężczyzna. Zadba o Karolinę tak, jak dawno nikt o nią nie zadbał. 

Brzmi ciekawie nie? czekacie? bo ja z niecierpliwością  :)

Debiut Sam Holland "Echo Man"

                                                          MAJSTERSZTYK    Majówka z Echo Manem ? uffff na szczęście jako czytelnik a nie bo...